Lubię ten program, chociaż nauczona doświadczeniem wyobrażam sobie ile scen jest tam ustawionych pod publikę. Nie wierzę niestety w realność niektórych zdarzeń, myślę, że 3/4 jest wyreżyserowane. Rzeczywistość ogląda się podobno kiepsko :)
Wracając do tematu... Program super, bo można zobaczyć co to znaczy stworzyć coś na zawołanie. Interesujące jest jakie wizje mają uczestnicy programu, na jakich materiałach pracują a najbardziej interesujące są ich charaktery. Osobiście żałuję, że odpadła Milita, bo jej projekty śledzę od dobrych paru lat. Jej pomysły są mi bardzo bliskie. Sami finaliści, raczej zasłużyli na miejsce, w którym się znajdują.Mam jedynie obawy co do Maćka ( pewnie nie tylko ja;). Chociaż wydaje mi się, że pomimo postawy, którą prezentuje TVN, w gruncie rzeczy ma sporo pomysłów i na pewno ciekawie je realizuje. Myślę, że nie wszystko jest u niego dziełem przypadku, mimo takiego właśnie pokazywania jego pracy. Niestety mnie nie przekonał... Liliana także. U niej bardzo podoba mi się pewność siebie, pewność, że to co tworzy jest super. Mnie czasem brakuje takiego podejścia. A ona jest przekonana o słuszności swoich projektów i fajnie. A teraz czas na Kube ( dżejkoba...). Chociaż to nie jest typ, z którym chciałabym umówić się na kawę, to jego projekty kocham. Oprócz zmysłu artysty- projektanta, polotu i umiejętności ma coś ( przynajmniej tak mi się wydaje), co jest kluczowe przy osiągnięciu sukcesu - jest biznesmenem. Myślę, że potrafi delegować pracę, potrafi podejmować szybkie decyzje i nie da sobie wejść na głowę. Przynajmniej tak mi się wydaje.. a jeśli się mylę.. no cóż :) Dzisiaj finał- jestem bardzo ciekawa kolekcji finalistów.
xo xo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz