Ostatnie 3 dni spędziłam na przeglądaniu “hendmejdowych” cudów na zagranicznych stronach internetowych. Boże, jakie tam są piękne rzeczy !!!
Zainspirowana, rzuciłam się na stare zamki błyskawiczne znalezione ostatnio u mojej babci. Tak oto powstało kilka nowych spinek do butów.
Do jednych zdążyłam się już bardzo przywiązać.. akurat pasują do moich ukochanych ryłkowych butków. Nie wszystkim się podobają (np. A. … ), ale ja je uwielbiam.
Jeśli chodzi o „wygrzewanie mojego tyłka nad morzem”, to owszem .. wygrzał się całkiem nieźle. Muszę przyznać, że nawet jest nieźle opalony.
Tego jednak nie będziemy pokazywać na tym blogu J Skupimy się na tym, co napisała A., czyli makijaż, design, biżuteria… i wszystko co jest ładne, śliczne, piękne J
Teraz muszę kończyć, bo biegnę remontować dalej mieszkanie, do którego przeprowadzę się już we wrześniu. Końca nie widać.
Dzisiaj to byłam ja, D.
A tutaj zdjęcia, może akurat którejś z Was spinki się spodobają. Zamówienie zrealizujemy raz, dwa !
Bardzo ładne buty :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do mojego pierwszego rozdania- szczegóły na Natural perfect's secret :)
Będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz w nim udział ;)
Pozdrawiam :*